Schody to ważny element każdej posesji. Mogą prowadzić mieszkańców oraz gości do głównych drzwi wejściowych, wieść na taras lub łączyć różne poziomy w ogrodzie. Aby należycie spełniały swoją funkcję, muszą być zbudowane z właściwych materiałów i w odpowiedni sposób skonstruowane.

A co jeśli nasze schody nie przetrwały próby czasu: okazały się mało funkcjonalne, wykorzystany materiał nie przetrwał trudów pierwszej zimy lub po prostu chcemy je po latach wymienić? Podpowiadamy jak sprawić, by schody zewnętrzne znów cieszyły oko i spełniały przypisane im praktyczne funkcje.

Często podczas wyboru materiału na schody zewnętrzne kierujemy się jedynie walorami estetycznymi, zapominając o roli, jaką odgrywają w codziennej komunikacji. W efekcie, zyskujemy konstrukcję mało funkcjonalną, która nie sprawdza się w trudnych warunkach atmosferycznych i szybko ulega niszczeniu.

Prosta matematyka

Ogród oraz teren wokół domu, w przeciwieństwie do jego wnętrza, pozwalają przeznaczyć większą powierzchnię na schody. Daje nam to możliwość zaplanowania znacznie wygodniejszych, bardziej przestronnych i okazałych stopni. Projektowanie rozpoczynamy od określenia ilości stopni, pamiętając przy tym, że ich wysokość powinna wynosić 13-15 cm. – W ogrodowej aranżacji znacznie efektowniej prezentują się schody tworzące większe płaszczyzny, łagodnie wpisujące się w zróżnicowanie terenu.

Przyjmuje się, że stopnice nie powinny być węższe niż 35 cm, z drugiej jednak strony, aby przejście nimi było przyjemnością, nie powinny być zbyt rozległe. Dlatego optymalnym rozwiązaniem wydaje się dostosowanie szerokości (s) schodów do naturalnego kroku człowieka lub skorzystanie z prostego wzoru jej wyliczenia: s=62,5-2h, gdzie „h” jest wysokością stopnia. Pamiętajmy także, szczególnie w przypadku długich stopni, o zachowaniu spadku 1-2%, co pozwoli na swobodny odpływ wody w razie deszczu. Reszta aranżacji zależy już tylko od możliwości przestrzennych i naszych preferencji – podpowiada Jarosław Kwaśniak, Product Manager firmy Bruk-Bet.

Wymieniamy schody

Uszkodzenia płytek schodowych podczas eksploatacji lub zupełnie nowa aranżacja strefy ogrodowej często decydują o zmianie lub renowacji schodów zewnętrznych. Najlepszym wyjściem w takich przypadkach wydaje się wykorzystanie systemów stopni kątowych lub okładzinowych. Forma tych pierwszych, polegająca na połączeniu stopnicy i podstopnicy w jeden zespolony element, to rozwiązanie, które w prosty sposób pozwala na obudowanie starych, np. betonowych nawierzchni.

Stopnie kątowe znajdują zastosowanie zarówno w zabudowie ogrodowej, jak i zewnętrznych schodach tarasowych. Z kolei stopnie okładzinowe, to system oddzielnie montowanych stopnic i podstopnic, które pozwalają na uzyskanie charakterystycznego wypustu. Umożliwia to wykonanie z ich elementów większych i wygodniejszych schodów, przez co chętnie wykorzystywane są w miejscach najbardziej uczęszczanych, np. na schodach prowadzących do głównych drzwi wejściowych. Oddzielne elementy dają także możliwość stworzenia ciekawych kontrastowych kompozycji. – Montując stopnie kątowe oraz okładzinowe w bezpośrednim kontakcie z drzwiami pamiętajmy, że oba typy nawierzchni charakteryzują się grubością 4 cm. Jeśli ma ona stanowić warstwę dodatkową lub zastępuje dotychczasową znacznie niższą okładzinę, powinniśmy liczyć się z koniecznością dostosowania progu drzwi do nowych wymiarów lub skuciem i obniżeniem profilu konstrukcji betonowej dotychczasowych schodów – zwraca uwagę ekspert Bruk-Bet. Bogata oferta kolorystyczna, różnorodność wykończenia powierzchni licowej oraz możliwość indywidualnego dostosowania wymiarów poszczególnych elementów sprawiają, że stopnie kątowe i okładzinowe dają możliwość stworzenia interesujących i zróżnicowanych stylistycznie aranżacji.

Solidnie wykonane schody, z odpornego na zmienne warunki atmosferyczne materiału, to gwarancja komfortu i wygody użytkowania. Warto jednak podnieść ich bezpieczeństwo za pomocą szerokiej gamy dostępnych akcesoriów. Jeśli mamy małe dzieci warto rozważyć zbudowanie podjazdu dla wózków, natomiast zimą przyda się system podgrzewania zapobiegający ich oblodzeniu lub paski antypoślizgowe, które zminimalizują ryzyko upadku. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest również podświetlenie schodów wmontowanymi w podstopnice listwami LED, które ułatwią poruszanie się po zmroku, pełniąc jednocześnie funkcję dekoracyjną.