03-09-2009, 00:00
Przekaz anonsów o ofercie i działalności firm deweloperskich, które możemy znaleźć w prasie i internecie w ciągu ostatniego roku diametralnie się zmienił. Poza mającą zachęcić nas do zakupu grą słów i haseł, podstawową informacją jaką dziś niesie jest cena mieszkań, a raczej to ile z różnych powodów możemy zaoszczędzić, jeśli wybierzemy konkretny lokal.
Przekaz
Jeszcze w ubiegłym roku reklamy firm deweloperskich wyglądały bardzo podobnie. Całość sprowadzała się do pokazania budynków pośród zieleni. Większość komunikatów promocyjnych była wizerunkowa, zbudowana na grafice i wymyślnych tekstach copywriterów. Teraz punkt ciężkości przekazu przeniósł się na informacje o cenie, metrażu, czy lokalizacji. Jego treść jest bardziej racjonalna, a firmy zaczęły stosować ciekawe zabiegi marketingowe.
Korzyści
Osiedle Alpha Ursus |
Najistotniejszą informacją o nieruchomości jest dziś suma jaką musimy dysponować, aby pozwolić sobie na zakup lokalu oraz możliwość uzyskania kredytu. Dlatego w ogłoszeniach firm deweloperskich możemy np. przeczytać, że oferują program wsparcia kredytowego dla singli lub osób zmieniających mieszkanie.
Dowiemy się z nich jakiej wysokości miesięczną ratę zapłacimy za zakupione lokum, a także o organizowanych akcjach okolicznościowych, którym towarzyszą promocje cenowe.
Przeczytamy o oferowanych upustach w związku z firmowymi urodzinami lub cotygodniowych obniżkach cen na wybrane mieszkania. Trafimy na hasła typu "zaproponuj swoją cenę". Z ogłoszeń deweloperów uzyskamy też wiedzę ile możemy zaoszczędzić na odsetkach od kredytu, jeśli mieszkanie będzie objęte rządowym programem.
- W przekazie o osiedlu Alpha w Ursusie zamieściliśmy informacje, że mamy „wszystkie mieszkania w programie: Rodzina na swoim". Cały layout ma czerwone tło i zawiera jeszcze tylko jedyną wzmiankę o trwającym właśnie odbiorze mieszkań. Nie ma w nim nic poza tym, nawet wizualizacji inwestycji. Poprzez tę konstrukcję chcieliśmy wyeksponować to co jest najważniejsze dla klienta: możliwość uzyskania korzystnego kredytu na każdy lokal i info o zakończeniu prac budowlanych. Zainteresowane osoby mogą wtedy odwiedzić naszą stronę internetową, żeby dowiedzieć się więcej o kompleksie – twierdzi Teresa Witkowska, dyrektor Sprzedaży w RED Real Estate Development.
Nie ma nic odkrywczego w tym, że to właśnie taki komunikat, który mówi o zyskach płynących do klienta najbardziej się sprawdza. Inwestorzy zdają sobie sprawę, że nie można już teraz zamieścić w reklamie uśmiechniętej rodziny przed budynkiem. Komunikat musi nieść konkretną informację o namacalnej, wymiernej korzyści wynikającej z wyboru określonego osiedla lub lokalu. Te profity deweloperzy podają nam teraz na różne sposoby.
Komentarze