budownictwo

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Na spektakl do klubu wioślarza!

W naszym kraju przybywa miejsc, które od zapomnienia i popadnięcia w ruinę ocalił zastrzyk państwowej gotówki lub wsparcie prywatnych inwestorów. Przykładem może być nowa siedziba wrocławskiego Instytutu Grotowskiego przy ul. Na Grobli 30/32. Dawniej znajdował się tutaj secesyjny zespół budynków należący do Klubu Wioślarskiego. Renowacja prowadzona przez firmę Integer S.A. trwała około 16 miesięcy i przywróciła obiekt do dawnej, zapomnianej świetności.

W naszym kraju przybywa miejsc, które od zapomnienia i popadnięcia w ruinę ocalił zastrzyk państwowej gotówki lub wsparcie prywatnych inwestorów. Przykładem może być nowa siedziba wrocławskiego Instytutu Grotowskiego przy ul. Na Grobli 30/32. Dawniej znajdował się tutaj secesyjny zespół budynków należący do Klubu Wioślarskiego. Renowacja prowadzona przez firmę Integer S.A. trwała około 16 miesięcy i przywróciła obiekt do dawnej, zapomnianej świetności.

Krótka historia budynku Na Grobli

Klub Wioślarski

Budynek Na Grobli 30-32 powstał pod koniec XIX wieku jako kompleksowo wyposażona siedziba Towarzystwa Kajakowego – Wratislavia. Kryty basen, kręgielnia, pokoje gościnne i sala balowa czyniły ją wyjątkowo luksusową. Splendoru dodawał fakt, że podczas oficjalnego otwarcia, gościem honorowym był następca tronu Fryderyk Wilhelm Pruski, honorowy członek stowarzyszenia. Architektura budynku, a także elementy wystroju i wyposażenia wnętrz to przykład eklektyzmu, czerpiącego garściami z romantycznej secesji. Świadczy o tym ornamentyka na elewacjach, zachowane balustrady, witraże i boazeria.

Stolarka drzwiowa była ozdobiona witrażowymi przeszkleniami z kwiatową ornamentyką. Wnętrza wypełniały eleganckie meble, kryształowe żyrandole i bogato dekorowane sztukaterie. Całość kompleksu wzniesiono na planie prostokąta z wewnętrznym dziedzińcem. Elewacja frontowa od ulicy Na Grobli złożona jest z dwóch części, które kompozycyjnie łączą analogiczne pod względem formy dachy, otwory okienne i ornamentyka.

Po II wojnie światowej, budynek był użytkowany m. in. przez wioślarzy z MKS Juvenia i Szkolne Schronisko Młodzieżowe. Pod koniec lat 80-tych rozpoczęto remont kapitalny, ale szybko przerwano go ze względu na brak środków. Stopniowo popadał w ruinę,  choć w  2000 r. został przejęty przez Akademicki Ośrodek Sportów Wodnych „Wratislavia” Politechniki Wrocławskiej, który do dzisiaj jest jego współwłaścicielem.

Grotowski na Grobli

W latach 2008 – 2009 budynek doczekał lepszych czasów. Przeprowadzono modernizację i adaptację na potrzeby Instytutu im. Jerzego Grotowskiego. Funkcjonujący do tej pory, w dawnej siedzibie Teatru Laboratorium, instytut zyskał prawie 1450 m2 nowej powierzchni. Zagospodarowano na niej profesjonalną salę studyjną do prezentacji teatralnych, salę konferencyjną, pomieszczenia do prób i warsztatów oraz Scenę nad Rzeką.

Oczywiście tak duży projekt wymagał sporych nakładów materialnych. W modernizacji pomogła  gmina Wrocław w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego. Instytut otrzymał również specjalne wsparcie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach kampanii „Infrastruktura kultury”.

Wykonawcą wszystkich prac była wrocławska firma Integer S.A., specjalizująca się w renowacji zabytkowych obiektów. Projekt był prawdziwym wyzwaniem, nie tylko ze względu na ogrom robót ogólnobudowlanych, jak prace w zakresie wentylacji, klimatyzacji, elektryczne i wodnokanalizacyjne, ale również działania konserwatorskie i odtworzeniowe, które z dbałością o każdy detal przeprowadzali pracownicy firmy. – Odtworzenie gzymsów, portali, elementów drewnianych sufitu, polichromii na drewnie, całej stolarki okienno-drzwiowej – wylicza Paweł Melka, główny specjalista ds. inwestycji w firmie Integer S.A. – A wszystko zgodnie z oryginalną ikonografią, materiałami i secesyjną estetyką – dodaje.

Do dawnej świetności przywrócono również piękny, kasetonowy strop, przeprowadzono konserwację sztukaterii, rozet i witraży okiennych. Łączną wartość prac wyceniono na 11.530.622,40 złotych netto. Dużo, ale biorąc pod uwagę wysoką rangę Teatru Laboratorium w Europie, inwestycja była konieczna. Bajońskie sumy to czasami niezbędny warunek, aby Wrocław mógł bez kompleksów pretendować do miana Europejskiej Stolicy Kultury.