budownictwo

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Termomodernizacja? Tak, ale w dobrej kolejności!

Przy jakich inwestycjach podejmowanych przez nas w życiu ważna jest kolejność występowania poszczególnych elementów? Z pewnością nie zależy od niej lokowanie uczuć – miłość bywa ślepa i nie zważa na konwenanse. Nie zawsze powinniśmy zdawać się jednak tylko na podszepty serca, zwłaszcza jeśli podejmujemy się wyremontowania domu, w tym przede wszystkim jego termomodernizacji. W jakim porządku należy wykonywać poszczególne prace, aby osiągnąć zamierzony efekt i zatrzymać ciepło w domu? Podstawowa zasada, która może niektórych zadziwić: najpierw zewnętrze, potem wnętrze.

Termomodernizacja? Tak, ale w dobrej kolejności!

Przy jakich inwestycjach podejmowanych przez nas w życiu ważna jest kolejność występowania poszczególnych elementów? Z pewnością nie zależy od niej lokowanie uczuć – miłość bywa ślepa i nie zważa na konwenanse. Nie zawsze powinniśmy zdawać się jednak tylko na podszepty serca, zwłaszcza jeśli podejmujemy się wyremontowania domu, w tym przede wszystkim jego termomodernizacji. W jakim porządku należy wykonywać poszczególne prace, aby osiągnąć zamierzony efekt i zatrzymać ciepło w domu? Podstawowa zasada, która może niektórych zadziwić: najpierw zewnętrze, potem wnętrze. 

Najlepsze efekty uzyskamy, przeprowadzając termomodernizację w sposób kompleksowy, ale jeśli chcemy rozłożyć prace na etapy, pamiętajmy, że ich kolejność ma ogromne znaczenie. Poszczególne przegrody zewnętrzne budynku generują bowiem różne straty ciepła. Dlatego pierwszym krokiem w stronę wyższej efektywności energetycznej domu, nie powinna być tylko wymiana samego kotła, gdyż poprawienie jego sprawności nie spowoduje w sposób magiczny odczuwalnego obniżenia kosztów ogrzewania. Jakie ulepszenia trzeba wykonać zatem na samym początku, aby realnie obniżyć rachunki za eksploatację domu?

Ciepły duet = izolacja budynku + wymiana stolarki otworowej

Prace termomodernizacyjne należy zacząć od wymiany stolarki otworowej oraz izolacji ścian zewnętrznych, gdyż tą drogą może uciekać ponad 50% ciepła z naszych domów.

– Szczególnie narażone na duże jego starty są budynki jednorodzinne. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: w domu mamy więcej ścian zewnętrznych niż w mieszkaniu w bloku, a więc będziemy potrzebować więcej energii cieplnej do jego ogrzania. Aby móc się naocznie przekonać jak znaczne mogą być to ubytki, wystarczy wykonać audyt energetyczny – tłumaczy Zdzisław Maliszewski, ekspert techniczny Związku POiD, który prowadzi kampanię społeczną „WYMIANA STOLARKI + DOBRY MONTAŻ”. Grubość termoizolacji należy dopasować do konstrukcji ścian i specyfiki budynku – powinna zazwyczaj wynosić więcej niż 12 cm, choć rekomendowaną wartością, którą warto rozważyć, jest 20 cm. Ocieplenie można wykonać przy użyciu wełny mineralnej bądź styropianu. Co więcej, warto stolarkę otworową wysunąć w warstwę izolacyjną, np. z użyciem specjalnych profili, aby uzyskać jeszcze lepsze parametry izolacyjności przegród, a co za tym idzie – uniknąć mostków termicznych. – Po wykonaniu tych prac zapotrzebowanie na ciepło w domu może zmniejszyć się nawet 3-krotnie – dodaje. Należy jednak pamiętać, że nawet szczelnie zainstalowana stolarka otworowa – w myśl zasad montażu warstwowego, nie jest gwarantem energooszczędności, jeśli jej parametry techniczne są dalekie od ideału. Opłaca się zatem postawić na okna wyposażone w pakiety trzyszybowe o współczynniku Uw mniejszym niż 1 W/m2K, bramę garażową z ciepłymi panelami o grubości co najmniej 60 mm i współczynniku U na poziomie co najmniej 1,3 W/m2K oraz drzwi zewnętrzne o zbliżonych do niej parametrach.

– Głównym celem termomodernizacji jest osiągnięcie efektu ekologicznego i ekonomicznego poprzez ograniczenie zużycia energii. Bardzo ważna w tym procesie jest prawidłowa kolejność działań i właściwy dobór materiałów. Wymiana stolarki okiennej i drzwiowej bezsprzecznie należy do pierwszego etapu prac. Bardzo dobrze sprawdza się tu stolarka aluminiowa, która charakteryzuje się doskonałymi właściwościami konstrukcyjnymi (jest lekka i mocna), termicznymi (dzięki zastosowaniu przekładek termicznych) oraz trwała, estetyczna i nie wymaga specjalnych środków konserwacyjnych (ekologia). Planując ograniczenie zużycia energii, koniecznie trzeba zadbać o profesjonalny, szczelny i ciepły montaż konstrukcji aluminiowych decydujący o końcowym efekcie – opowiada Maciej Borczuk, dyrektor działu technicznego Ponzio Polska, firmy, która ma w swojej ofercie m.in. system okienno-drzwiowy o wysokiej izolacyjności termicznej Ponzio PE78N, także w wariancie SLIM INDUSTRIAL o wąskim profilu. 

Chroniący przez zimnem kwartet do kompletu

Po wykonaniu izolacji termicznej budynku i montażu nowej, energooszczędnej stolarki otworowej, możemy przejść do termoizolacji dachu (to szczególnie ważne, jeśli posiadamy użytkowe poddasze) oraz podłogi na gruncie czy stropu nad nieogrzewaną piwnicą. Dopiero następnym krokiem powinna być modernizacja instalacji, a więc izolacja odkrytych przewodów c.o. i c.w.u., montaż zaworów termostatycznych czy instalacja wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Na samym końcu procesu znajduje się wymiana kotła, gdyż jego moc należy dostosować do zapotrzebowania na energię cieplną, a będzie ono rzecz jasna inne dla budynku ocieplonego niż nieocieplonego. W dodatku, inwestycję dobrze jest uzupełnić o odnawialne źródła energii. Dzięki temu w dłuższej perspektywie będziemy płacić jeszcze mniejsze rachunki.

Inwestycja w termomodernizację domu to ważny krok w stronę komfortowego stylu życia. To także dobry sposób na realne oszczędności w budżecie domowym. A w dodatku decyzja w duchu ekologicznym – minimalizujemy zużycie energii, a więc dbamy o środowisko, niwelując choćby zjawisko smogu, które jest szkodliwe również dla naszego zdrowia. Co ważne wiele prac możemy zrealizować z dofinansowaniem z programu „Czyste Powietrze”, zatem takie przedsięwzięcie zwyczajnie się opłaca.

Artykuł sponsorowany