budownictwo

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Jak budować, żeby zarabiać – ściany z silikatów a domy energooszczędne

Budownictwo energooszczędne to nie tylko moda, ale i realne korzyści finansowe. Z jednej strony wznosząc domy niskoenergetyczne i pasywne oszczędzamy na ich eksploatacji, a z drugiej liczyć możemy na dopłaty w wysokości nawet 50 tys. zł. O tym jak budować ściany, które zatrzymają ciepło w domu mówi Tomasz Połubiński, ekspert Grupy Silikaty.

Budownictwo energooszczędne to nie tylko moda, ale i realne korzyści finansowe. Z jednej strony wznosząc domy niskoenergetyczne i pasywne oszczędzamy na ich eksploatacji, a z drugiej liczyć możemy na dopłaty w wysokości nawet 50 tys. zł. O tym jak budować ściany, które zatrzymają ciepło w domu mówi Tomasz Połubiński, ekspert Grupy Silikaty.

Fot. Grupa Silikaty

Uruchomiony w maju br. program dopłat do budownictwa energooszczędnego i pasywnego umożliwia ubieganie się o dofinansowanie wszystkim osobom budującym domy lub kupującym mieszkania od dewelopera. Warunkiem, który musi być spełniony, jest jednak niskie zapotrzebowanie na energię do ogrzewania lub chłodzenia nieruchomości.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podzielił kwalifikujące się budynki na dwie kategorie – pasywne i energooszczędne. Budynki pasywne to te, których zapotrzebowanie na energię użytkową wynosi mniej niż 15 kWh/(m2*rok), natomiast dla energooszczędnych wartość ta wynosi poniżej 40 kWh/(m2*rok). W pierwszym przypadku ubiegać możemy się o dofinansowanie w wysokości 50 tys. zł, a w drugim do 30 tys. zł. Warto wspomnieć, że dom jednorodzinny wznoszony w tradycyjnej technologii zużywać może nawet 100-120 kWh/(m2*rok), co pokazuje jak wiele zaoszczędzić można na ogrzewaniu i klimatyzacji.

Aby możliwe było tak znaczne obniżenie zużycia energii, konieczne jest zastosowanie różnych rozwiązań. Jednym z nich jest zmniejszenie współczynnika przewodzenia ciepła w przypadku przegród zewnętrznych domu. Innymi słowy, ściany budynku muszą zatrzymywać ciepło w pomieszczeniach, uniemożliwiając jego ucieczkę do otoczenia. „Wzniesienie ściany na tyle ciepłej, aby mogła stać się elementem domu energooszczędnego wymaga użycia odpowiednich materiałów budowlanych” – mówi Tomasz Połubiński. „Co więcej, wytyczne do programu NFOŚiGW określają maksymalne wartości  współczynników przenikania ciepła przegród. I tak na przykład dla ścian zewnętrznych w domu energooszczędnym w I, II i III strefie klimatycznej wynosi on U≤0,15 W/m2K” , w przypadku domu pasywnego U≤0,1W/m²K” dodaje Tomasz Połubiński.

Ciepło z silikatów

Według obiegowej opinii „ciepłe” budowanie z silikatów nie jest łatwe, jednak to nieprawda. „Osiągnięcie wspomnianego współczynnika U dla ścian zewnętrznych zbudowanych z silikatów jest jak najbardziej realne. Zastosowanie bloczków silikatowych o grubości 18 cm wraz z odpowiednią izolacją, warstwą elewacyjną
i tynkiem pozwoli na osiągnięcie współczynnika U≤0,15 W/m2K i tym samym ubieganie się o dotację.” – wyjaśnia Tomasz Połubiński z Grupy Silikaty.

„To jednak nie wszystko. Należy również pamiętać, że ściany z silikatów świetnie akumulują ciepło. Umożliwia to zniwelowanie szybkich zmian temperatury, które są w naszej strefie geograficznej zjawiskiem popularnym. Dzięki dużej gęstości od 1400 do 2000 kg/m3 bloczki silikatowe trzymają energię cieplną, co umożliwia nam czasowe wyłączenie ogrzewania, bez narażania domu na szybkie wychłodzenie w zimie. W lecie natomiast wyłączyć możemy klimatyzację, a ściany jeszcze przez długi czas oddawać będą przyjemny chłód. To zapewnia dodatkowe oszczędności energii” – dodaje ekspert z Grupy Silikaty.

Ściany wznoszone z bloczków silikatowych mają też inne zalety, o których warto pamiętać przy wyborze elementów murowych. Silikaty wytwarzane są z całkowicie naturalnych surowców, z których 90% stanowi piasek, 7% wapno i 3% woda – podczas procesu produkcji piasek i wapno zostają nasycone parą wodną, a następnie twardnieją, dzięki czemu bloczki są bardzo wytrzymałe i całkowicie przyjazne ludziom i zwierzętom. Co istotne, dzięki wytrzymałości na ściskanie sięgającej 25MPa (a nawet 35MPa na specjalne zamówienie) z silikatów można wznosić ściany nośne nawet na wysokość kilkunastu pięter bez konieczności stosowania elementów żelbetowych. W budownictwie jednorodzinnym cecha pozwala na tworzenie przestronnych wnętrz bez pogrubiania ścian. Ważną zaletą silikatów jest też doskonała izolacyjność akustyczna, dzięki czemu wnętrza domu są znaczne cichsze niż w przypadku wykorzystania innych materiałów budowlanych.

„Liczne zalety silikatów powodują, że wznoszone z nich domy są ciepłe, ciche i przyjazne. Jeśli dodamy, że materiał ten jest również nisko nasiąkliwy, mrozoodporny, niepalny i odporny na rozwój mikroorganizmów, to budując dom energooszczędny mamy pewność, że będzie on nie tylko tani w eksploatacji, ale również komfortowy i łatwy w utrzymaniu” – podsumowuje ekspert z Grupy Silikaty.